Archiwum 11 sierpnia 2006


sie 11 2006 "Man, this shit is stinking..."
Komentarze: 4

Dzisiejszy dzien prawie cały (no poza godzina sprzątania po imprezie mojej starszej :/ ) Spedzilem w Robawach :D Nareszcie cale spotkanie odbylo sie bez zbednych problemow jak to przewaznie bywa... Najpierw spacer z Agata... Fascynujaca rozmowa z Proboszczem (<lol2>) pozniej Agata pojechala do Olgi i zaczela sie impreza z Robertem... :D i tak nawiedzalem dom Drabentow przez okolo 7 godzin.. mam nadzieje ze nie sa zbytnio zirytowani :D I za goscine bardzo dziekuje, ogolnie bylo super ;)

Ostatnio dzieje sie wokol "nas" wiele roznych niekoniecznie przyjemnych rzeczy... nie bede sie zaglebial bo ten kto ma wiedziec wiedzial bedzie ;) Ale jak dla mnie to jest to wszystko zbyt chore, ja zdam sie na czas ktory wszystko wyjasni i postanowilem ze bede trzymal sie zdala od tego calego poplatania z pomieszaniem ;) Z tego miejsca pozdrowienia dla Agaty, Ali, Kasi, No i nie zapominam o Tych "zlych" jak sami siebie nazwali, wiec pozdrowienia takze dla was :D

dejnol : :