Archiwum sierpień 2006


sie 15 2006 Koniec się zbliża...
Komentarze: 5

Właśnie wróciłem ze spaceru z Wandą... dobrze ze wkoncu wyszedłem bo ostatnio wlasnie znowu przeleżane dni mnie spotykają... No moze oprócz koncertu w Giżycku 12, bo to bylo naprawde super :D Do robaw juz drugi dzien sie wybieram bo wczoraj do 15 lało a dzisiaj niezbyt im pasuje... Ale co sie odwlecze to nie uciecze ;) No i szykuje się "niby" około dwudziestego biwak z Panią Szewczyk... Powinno byc fajnie, jezeli wypali ;) No i lada moment do szkoły... Dzisiaj chyba wrócił Adam M. z obozu, wiec niedługo sie jeszcze szykuje impreza ze "znajomkami" z klasy, tez moze byc super :D  Pozdrowienia dla wszystkich ale w szczególnosci dla Wandy ;) Mimo swoich kilku "wad" jestes naprawde super!! ;)

Zapraszam jak zwykle do mojego działu z mp3 regularnie powiększanego ;) i niedługo powstanie także fotoalbum ;)

dejnol : :
sie 11 2006 "Man, this shit is stinking..."
Komentarze: 4

Dzisiejszy dzien prawie cały (no poza godzina sprzątania po imprezie mojej starszej :/ ) Spedzilem w Robawach :D Nareszcie cale spotkanie odbylo sie bez zbednych problemow jak to przewaznie bywa... Najpierw spacer z Agata... Fascynujaca rozmowa z Proboszczem (<lol2>) pozniej Agata pojechala do Olgi i zaczela sie impreza z Robertem... :D i tak nawiedzalem dom Drabentow przez okolo 7 godzin.. mam nadzieje ze nie sa zbytnio zirytowani :D I za goscine bardzo dziekuje, ogolnie bylo super ;)

Ostatnio dzieje sie wokol "nas" wiele roznych niekoniecznie przyjemnych rzeczy... nie bede sie zaglebial bo ten kto ma wiedziec wiedzial bedzie ;) Ale jak dla mnie to jest to wszystko zbyt chore, ja zdam sie na czas ktory wszystko wyjasni i postanowilem ze bede trzymal sie zdala od tego calego poplatania z pomieszaniem ;) Z tego miejsca pozdrowienia dla Agaty, Ali, Kasi, No i nie zapominam o Tych "zlych" jak sami siebie nazwali, wiec pozdrowienia takze dla was :D

dejnol : :
sie 09 2006 Refleksja
Komentarze: 4

Na wstepie mowie, ze zmienilem zdanie... Jednak oddam mój blog do publicznej wiadomosci... bo pewnie gdybym tego nie zrobil malo kto wogole by tu zagladal... ;] Dorzucam takze dział z mp3 narazie jest tam tylko jedna płyta, ale wkrotce bedzie wiecej ;)

Dzisiejszy dzien byl wlasnie z tych ktorych nie cierpie... Dzien przelezany... taki... flegmatyczny, przeczekany az sie skonczy... Nic ciekawego wokol, tylko szara nudna rzeczywistosc. No, moze pomijając krotki aczkolwiek bardzo wartosciowy spacerek z Wanda :D (tu pozdrowionka dla niej :* ;)  ) za ktory bardzo dziekuje ;) Jutro (dzisiaj, ale wciagu dnia ;) ) spotkam się z Agatą, moze pozniej noc poza domem, moze byc fajnie :D

Aha, i jeszcze jedno... oddaj chlopakowi w koncu te zdjecia, bo sie zaplacze :D

dejnol : :
sie 08 2006 Sensacje...
Komentarze: 3

W moim życiu pojawiła się nowa osoba... Moze nie nowa, bo znamy sie juz troche ale pojawila sie w sposob inny, pojawila sie w nim jako osoba bardzo wartosciowa czego wczesniej nie dostrzegałem... Agata ;) Powiedzialem JEDNEJ osobie na temat tej wartosci, i okazalo sie ze powstal z tego romans na skale ogolnomiejska, czasami mam wrazenie ze otaczają mnie sami dziesięcioletni ludzie ktorzy lykaja kazda sensacje... :) Dowiedziala sie o tym wszystkim moja byla dziewczyna i bylo jej przykro... chociaz wlasciwie nie wiem do konca czemu, bo z tego co wiem, ona marzyla zebym zaja sie w koncu czyms normalnym, ale tak to jest z kobietami... czesto nie mowia tego co naprawde chcialyby powiedziec... Ech, dziewczyny ;) Stwierdzilismy jednak z moja "nowa znajoma" ze nie powinnismy sie tym przejmowac tylko dalej zaglebiac nawzajem swoje osobowosci... ;) Mam nadzieje ze nasza znajomosc pojdzie w dobrym kierunku ;) Pozdrawiam Cie Agatko ;)

dejnol : :
sie 08 2006 Oto Ja
Komentarze: 5

A więc przedstawie się... Bo nie mam zamiaru publikowac adresu tego bloga znajomym... No, moze niektórym, wybranym, którzy go nie rozpowszechnia bo wtedy musiałbym sie chamowac z niektórymi notkami by nie sprawic komus przykrosci przykładowo ;) Mam na imię Piotrek, urodzilem sie pierwszego sierpnia 1991 roku... Śpiewam, gram na gitarze, (Kilka nagród w mniej znaczacych zawodach ;) ) Cóż więcej... kto będzie miał mnie znac, ten pozna lub juz mnie zna ;) Kilka tygodni temu zostawiła mnie dziewczyna z którą byłem przez rok... przykre, ale jakos sie dźwignąłem... Prawde powiedziawszy to juz od dluzszego czasu bylo jakos tak... do kitu... jedni mówią: Mała strata, inni ze by się załamali, a ja na to ze mogłoby byc gorzej i jakos sobie radze... ale na poczatku naprawde bylo strasznie :( Mam nadzieje ze wystarczy mi chęci by pisac mój blog systematycznie ;) Pozdrawiam wszystkich, ktorzy beda mieli chec tu zajrzec ;)

dejnol : :